golabek light.jpg
golabek light.jpg Rozmiar 81 KB |
•600g mięsa mielonego chudego( indyk, cielęcina)
•1 kapusta
•2 puszki pomidorów
•1 sok pomidorowy
•1 kostka bulionowa
•pieprz cayenne, ostra papryka, czosnek
•2 jajka
•3 łyżki czubate otrebów owsianych
Niby takie normalne gołąbki, ale uwierzcie mi -są Dukanowe w 100%. Mięso mielone doprawiamy na ostro(odrobina soli) dodajemy jajka, otręby i czosnek. Odstawiamy w celu pęcznienia otrebów. Kapustę nacinamy wokół głąba-lepiej nam będą odchodziły liście i obgotowujemy w osolonej wodzie (nie wylewamy potem wody). Teraz oddzielamy liście kapusty i odcinamy zgrubienie przy liściu. Mięso nakładamy na początek liścia i składamy w tzw. kopertę. Mi wyszło 10 gołąbków. Układamy na dnie garnka zbędne liście i ścinki kapusty. Potem układamy gołąbki (w tej wodzie, w której gotowała sie kapusta). Dodajemy kostkę bulionową i gotujemy około 1/2 godziny na dużym ogniu. Pomidory z puszki wraz z sokiem dodajemy do już gotujących się gołąbków(pomidory należy zmiksować). Gotujemy kolejne pół godziny już na wolniejszym ogniu. Sprawdzamy smak sosu. Jeśli to konieczne doprawiamy. Nie zagęszczamy sosu, bo jest dostatecznie gęsty i nie zabielamy(wersja LIGHT). Na koniec możemy posypać natką pietruszki
W moich teraźniejszych gołąbkach nie ma ryżu. Ale i w wersji wcześniejszej też nie dodawałam. Wręcz nie cierpiałam gołąbków, gdzie dodaje się 80% ryżu na 100% gołąbka. Dla mnie gołąbek to tylko mięso i kapusta. Te gołąbki w wersji light są naprawdę przepyszne( nie mogłam się oprzeć i na kolację zjadłam też), a najbardziej kocham kapustę...i ten sos. Fakt,że dziś był napewno odtłuszczony ale smakiem był rewelacyjny!