mid 14782.jpg
mid 14782.jpg Rozmiar 121 KB |
Ulicami Rzymu przeszło dziesiątki tysięcy ludzi z różnych zakątków świata by wyrazić swój sprzeciw wobec barbarzyńskiego prawa jakim jest legalizacja aborcji.
Maszerujący wyruszyli spod Koloseum. Ludzie z Hiszpanii, Włoch, Francji, USA, Japonii, Chin i innych miejsc na świecie nie przypadkowo wybrali właśnie to miejsce. To w tym starożytnym cyrku mordowano niegdyś chrześcijan. Dzisiaj stanowi ono symbol sprzeciwu wobec mordowania nienarodzonych.
Zebranych w modlitwie o szacunek dla życia wsparli licznie zgromadzeni duchowni. Aborcja to najstraszliwsza zbrodnia świata. W Polsce od jej legalizacji w 1956 roku w łonach matek zginęło już ponad 20 mln dzieci. Oficjalne statystyki mówią o mordowaniu kilkuset nienarodzonych rocznie. Z kolei w Stanach Zjednoczonych zamordowano w ciągu 40 lat około 50 mln dzieci.
To tylko niektóre z przerażających statystyk zabijania nienarodzonych. Maszerujący w Rzymie głośno manifestowali swój sprzeciw w imieniu ofiar, które nie mogą krzyczeć. Marsz był rodzinny i kolorowy. Uczestnicy nieśli ze sobą transparenty z postulatami pro-life.
Według wstępnych danych w rzymskim Marszu dla Życia wzięło udział ponad 30 tys. ludzi, w tym duża grupa z Polski, która przyjechała na zaproszenie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi. Maszerujący zakończyli manifestację pod pałacem św. Anioła nad Tybrem, tuż przy Watykanie.
http://www.pch24.pl/narodowy-marsz-dla-zycia-przeszedl-ulicami-rzymu,14782,i.html